Translate

sobota, 25 czerwca 2016

Mamy wiele twarzy

Spotkaliście kiedyś osobę, która inaczej zachowuje się w domu, inaczej w szkole, inaczej na mieście? Takich osób jest nieskończoność, bo nawet my jesteśmy takimi osobami, choć może nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Czasami jest tak, że w domu zachowujemy się całkowicie inaczej niż poza nim. Część osób w domu jest wredna i dużo pyskuje, a poza domem jest dla wszystkich miła i zawsze chętnie pomaga, część ma zupełnie na odwrót. Jeszcze inna część poza domem chętnie ze wszystkimi rozmawia i liczy się dla niej charakter, a w domu mówi tylko o modzie i jest zrozumiała. Inni są tego zupełnym przeciwieństwem.
Mogłabym wymieniać jeszcze wiele innych zachowań, ale myślę, że rozumiecie o co mi chodzi.
Najważniejsze, że pomimo tylu różnych nawyków i zachowań, cały czas jesteśmy sobą. Po prostu wszystkie te zachowania są częścią nas, a my wybraliśmy które chcemy używać w domu, a które poza nim. Wiele ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. Myślą, że po prostu mają taki charakter. Nie. Oni po prostu nie wiedzą jak używać wszystkich tych zachowań jednocześnie, w odpowiednich proporcjach, więc dzielą sobie je na kilka "części siebie". Kiedy zaczynają zachowywać się całkowicie inaczej w różnych miejscach złe nawyki pogłębiają się. W końcu dochodzi do momentu, w którym złe nawyki są tak rozwinięte, że nie wystarczy nam jedno miejsce do uspokojenia potrzeby złego zachowywania się. Zaczynamy zachowywać się źle. Po pewnym czasie orientujemy się, że nie potrafimy być mili, obchodzi nas tylko wygląd, itd. Wtedy jest już za późno na zmiany. Zostajemy tacy na bardzo długi czas. Czasami nawet jesteśmy tacy aż do końca życia.

Właśnie dlatego proszę, abyście starali się zachowywać podobnie w różnych sytuacjach i miejscach. Dzięki temu zachowacie równowagę między dobrymi i złymi zachowaniami, a dobrze wiecie, że nie ma ludzi bez tych złych zachowań.
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz